Sobota to czas pieczenia, prawda? Być może to mój najśmielszy eksperyment z pieczeniem – ale przepis wydawał się zbyt interesujący. Raczej sam produkt.
Nazywa się chlebem i jest wypiekany w formie bochenka chleba.
A więc w istocie jest to słodkie ciasto, deser. I zawiera odniesienia do angielskich ciast z suszonymi owocami - tych samych, które są pieczone przez wiele godzin, a następnie przechowywane przez bardzo długi czas.
Niemniej jednak te ciastka nie mają chleba jako krewnych. Całkowicie niezależna jednostka kulinarna i jak podpowiada mi intuicja, jest to całkiem możliwe z „rytualnych” dań europejskich. Chociaż nie mogę nic powiedzieć na pewno, widzę w składnikach nawiązania do świąt Bożego Narodzenia.
Od razu Ci powiem – przepis jest przeznaczony na dwa mocne produkty. Nie odważyłem się ponownie przeliczyć grama, ale w rzeczywistości szybko się rozprasza dla dużej rodziny.
Bierzemy:
- Kilogram mąki
- Półtora kilograma jabłek (po przetworzeniu pozostanie około kilograma)
- 500 gram suszonych owoców (różne)
- Trzysta gramów orzechów
- 150 gramów cukru
- 2 łyżki kakao w proszku (dobrej do ciast)
- 125 ml koniaku lub rumu
- Szczypta soli
- Soda - 2 łyżeczki, można nawet z małą zjeżdżalnią. Jest to możliwe, prawdopodobnie i mniej, ale tutaj jest to na własne ryzyko i ryzyko.
- Łyżeczka przypraw - cynamon, goździki, kardamon, gałka muszkatołowa. Ścieramy skazę, mieląc wszystko inne, co trzeba zrobić w młynku do kawy lub moździerzu. Ten bukiet przywodzi na myśl ideę Bożego Narodzenia i „zimy” pieczywa jabłkowego.
- Otóż jajko i posiekane orzechy do posypania.
Jak gotujemy:
Obieramy jabłka, wycinamy środek, pocieramy. Orzechy i suszone owoce posiekać nożem. Wykonujemy bazę - rum lub koniak, starte jabłka, przyprawy, kakao, cukier, sól, suszone owoce - na ogół mieszamy wszystko oprócz mąki i sody i pozostawiamy na co najmniej osiem godzin.
Gdy ten czas minie, dodaj sodę i mąkę i ugniataj. Ciasto okaże się lepkie, dlatego przy formowaniu chleba (bochenków, bochenków) lepiej posypać mąką deskę i ręce. Można dopingować i wkładać ciasto do foremek, ale znajomi, którzy powtarzali przepis, nie odnieśli sukcesu w foremkach (może dlatego, że same foremki były żelazne, upiekłbym to w silikonowych).
Umyj jajkiem na wierzchu i posyp posiekanymi orzechami.
Pieczemy w temperaturze 160-180 stopni (w zależności od piekarnika) przez około półtorej godziny.
Smacznego!