Pierwszy raz to ciasto zostało mi podane pod nazwą „pizza górska”. Cóż, zaproponowali wyobrażenie sobie obrazu - siedzisz w chacie wysoko w górach. Do jedzenia, przepraszam za niegrzeczny wyraz twarzy, który chcę zranić w brzuch i oczy. A z produktów – wszystkiego po trochu. Resztki. Można powiedzieć, że to ostatnie. Jest garść mąki, tu skórka serowa, tu kiełbaska z ogonkiem.
- A na parapecie cebula radośnie kłoszę - wtedy się uśmiechnąłem.
Ale żarty to żarty, a „pizza górska” to pyszne ciasto, które faktycznie pomaga „pozbyć się resztek”.
Bierzemy:
- Szklanka mąki pszennej i żytniej. Bez żyta - możesz po prostu wziąć całkowicie pszenicę;
- Pół łyżeczki soli;
- Drożdże suszone - nieco mniej niż połowa opakowania;
- szczypta soli i cukru;
- Około szklanki ciepłej wody (zwykle wystarczy 150 ml, ale możesz potrzebować trochę więcej, w zależności od mąki);
Do wypełnienia:
- 100-150 gramów sera - można zrobić mieszankę sera złożonego, że tak powiem, kremowy ser miękki i twardy);
- 100 gramów szynki lub kiełbasy;
- Trochę zielonej cebuli lub strzałek czosnkowych - lub wszystkie razem;
- Jeśli jest, wysusz czosnek.
Jak gotujemy:
Rozpuść drożdże w ciepłej wodzie z cukrem, poczekaj, aż pojawi się na nich piana. Następnie - posolić, dodać wodę i dobrze zagnieść, a następnie kilka razy pozwolić, aby wyrosło i uformować ciasto.
Jeśli jest serek śmietankowy, posmaruj nim ciasto, posyp drobno posiekaną kiełbasą, szynką lub czymś innym mięsem, na wierzchu - startym serem. Pieczemy dwadzieścia minut w temperaturze 180 stopni.
przed podaniem posyp ziołami i ewentualnie suchym czosnkiem.
Smacznego!