Po Nowym Roku spadają ceny słodkich prezentów dla dzieci. Co więcej, wiele supermarketów robi na nich ogromne rabaty, aby się ich pozbyć. To jest zdjęcie, które widziałem w Magnet 4 stycznia.
Wśród innych zestawów prezentowych wyróżniał się prezent za jedyne 30 rubli. Przed Nowym Rokiem przejrzałem prezent za 99 rubli (link do recenzji zostawię na końcu artykułu) i pomyślałem, że jest za tani, ale okazało się, że się myliłem.
Na końcu artykułu powiem Ci, czy taki prezent warto kupić, a teraz zobaczmy, jak wygląda prezent za 30 rubli.
Na zewnątrz prezent nie budzi we mnie żadnych emocji - zwykłe opakowanie z prostą noworoczną historią na pudełku. Z przodu metka producenta - to Konti, rosyjska firma z Kurska. Za takie pieniądze nie spodziewałem się niczego specjalnego, ale bardziej interesuje mnie to, co jest w pudełku.
A w środku wszystko jest bardzo ascetyczne i proste. Cieszę się, że cukierki nie są zapakowane w plastikową torbę, tak jak było w prezencie za 99 rubli.
Zobaczmy, jakie cukierki są w tym zestawie.Zgodnie z oczekiwaniami słodyczy jest bardzo mało. Deklarowana waga to 150 gramów, nie sprawdzałem tego na wadze, a więc widać, że wszystko jest na miejscu. Łącznie było 13 cukierków, w tym 3 karmelki i jeden duży wafel w czekoladzie - niezbyt grubej. Nigdy wcześniej nie spotkałem tych wszystkich cukierków, więc warto wiedzieć, jak smakują.
Większość cukierków jest do siebie bardzo podobna, chociaż mają różne nazwy. Najbardziej podobały mi się żelki, ale dość trudno je zepsuć. W pozostałych słodyczach wyraźnie widać, że producent stosuje tłuszcze roślinne. Czas rzucić okiem na skład.
Na etykiecie jest napisane, że produkt jest NON-GMO i mam nadzieję, że producent się nie upowszechnia, bo reszta składu nie skłania mnie do ponownego zakupu tych cukierków. Wolę, gdy skład jest taki, że nie muszę googlować, czym są kompleksy tokoferolu lub chlorofiliny miedzi. Czas podsumować.
Szczerze mówiąc, zjadłem wszystkie cukierki z tego zestawu, ale nie miałem żadnej przyjemności. Cukierki są tak słodkie, że musiałem wypić kilka filiżanek herbaty. Taki zestaw kupiłbym jako prezent dla mojego dziecka - zdecydowanie nie, i Wam też nie radzę. Lepiej jest kupić trochę, ale dobrych słodyczy na wagę.
Czy kupiłbyś taki prezent swoim dzieciom?