Czystość to gwarancja piękna i zdrowia. Skóra jest zwierciadłem jelit. Przeludnienie od wewnątrz powoduje różne erupcje na zewnątrz. Nie ma sensu wcierać w skórę (od góry) wszelkiego rodzaju maści i kremów, jeśli wewnątrz znajduje się „brud”.
Konieczne jest „wzięcie byka za rogi”, czyli natychmiastowe podjęcie działań w celu usunięcia przyczyny. Ogólnie rzecz biorąc, idealnie byłoby, gdybyś całkowicie się oczyścił i na zawsze przestał jeść zatykające się pokarmy (jak powiedzielibyśmy niegrzecznemu dziecku: „Nie musisz wkładać trochę kaku do ust!”), Ale nie każdy może to zrobić.
Wykonujemy sprawdzony wcześniej "peeling" oczyszczający jelita w jeszcze bardziej wzmocnionej wersji, który w efekcie wprowadzi porządek w ciele i skórze "autorefleksyjną".
Składniki:
1. Dojrzałe figi - 3 sztuki
2. Maliny - garść
3. Nasiona lnu - 2 łyżki
4. Rodzynki - garść
5. Mielona czerwona ostra papryka - na samym końcu noża
6. Woda - pół szklanki
Przygotowanie
Bierzemy figi, myjemy, kroimy na kawałki, wkładamy do blendera, dodajemy maliny, len i rodzynki (namoczone godzinę w ciepłej wodzie), dodajemy pieprz, zalewamy ciepłą wodą.
Przekręcamy przez około 1-1,5 minuty, wkładamy do filiżanki i zjadamy rano po szklance ciepłej wody (jeszcze lepiej 2-3 szklanki, jak robią to japońscy stulatkowie).
Świetnie sprawdza się, jeśli taki „peeling” malinowo-figowy (w trakcie sezonu figowego) stosuje się co drugi dzień przez 10 dni z tygodniową przerwą. Gwarantujemy młodość, piękną skórę i dobry nastrój! :)
Udostępnij znajomym i zasubskrybuj kanał, aby nie przegapić tego, co najbardziej przydatne!