Tajemnicza dla nas rzecz to albondigas. Ktoś mówi, że coś to gęsta zupa. Z klopsikami. Ktoś nazywa gulasz. Ktoś - kotlety.
A jak dla mnie – to klopsiki w sosie.
To prawda, przepis nie jest do końca zwyczajny i nie do końca znajomy - ale właśnie dlatego jest hiszpański, prawda?
A klopsiki są pyszne, a sos też jest smaczny, więc warto ugotować.
Bierzemy:
Mięso mielone (najlepiej jednocześnie wieprzowina i wołowina) - 500 gramów;
garść orzeszków piniowych;
Kilka ząbków czosnku;
Jedno jajko;
Bułka tarta;
sól z pietruszki i pieprz do smaku;
Olej do smażenia;
Na sos:
3-4 cebule (około 200-300 gramów;
Trzy ząbki czosnku (możesz zrobić więcej - jak chcesz);
Słoik pomidorów we własnym soku;
Papryczka chili (bez nasion i przegród, pamiętasz, co?)
Łyżka suszonego tymianku, sól i pieprz do smaku, możesz potrzebować więcej cukru, aby rozprostować kwas i, jeśli są spożywane, liście laurowe.
Jak gotujemy:
Najpierw robimy mięso mielone. Ugniataj, mieszając z orzeszkami pinii, jajkiem i przyprawami zwiniętymi w blenderze. Do mielonego mięsa dodać kilka łyżek bułki tartej i nie toczyć klopsików.
Formujemy je wielkości orzecha włoskiego i smażymy na złoty kolor
Następnie robimy sos. Cebulę obieramy i kroimy w drobną kostkę, czosnek w płatki i smażymy, aż będzie przezroczysta.
Dodaj liść laurowy i tymianek, gotuj przez kilka minut, dodaj obrane pomidory, pokrojone na duże kawałki i wyciśnij z nich sok. dopraw solą, pieprzem, gotuj przez dwadzieścia minut i smakuj na kwas. jeśli jest zbyt kwaśny, dodaj trochę cukru.
Na sam koniec wrzuć klopsiki do sosu i pozwól im się rozgrzać.
Smak tych klopsików różni się od zwykłego dzięki orzeszkom pinii.
Smacznego!