„Luksusowe jedzenie” zwykłych ludzi przed rewolucją: dedykowane miłośnikom francuskich bułek

Admin

click fraud protection

Niedawno natknąłem się po raz kolejny na post o „chrupaniu francuskich bułeczek”, w którym autor relacjonował, jak cudownie żyła Rosja przed rewolucją.

Że pewna warstwa żyła wspaniale, nawet nie twierdzę. Pytanie dotyczy tego, jak nie zbierali, ale większość ludzi istniała

Ale nie chodzi nawet o sam post, bo takich cierpiących spotykam regularnie. Pytanie jest w komentarzach. W komentarzach do takich publikacji zawsze pojawiają się osoby, które opowiadają o swoich „dziadkach i babciach”. Wszyscy ci dziadkowie bez wyjątku prowadzili luksusowe życie, a podły rząd sowiecki ich wywłaszczył. Jak 25-35-latkowie znają życie swoich pradziadków, których w ogóle nie znaleźli, historia milczy. Ale nadawali tak, jakby sami widzieli to życie na własne oczy. Cóż, lub pradziadek osobiście powiedział

Zabawne było to, że w komentarzach takich ludzi spotkałem znajomego, a on również opowiadał o wielkiej ekonomii swoich przodków io tym, jak wspaniale żyli. Chodzi o to, że oboje rodzice tej osoby pochodzą z domów dziecka, którzy w ogóle nie znali swoich rodziców. Tak się po prostu stało.

Ale „chrupnięcie bułki” wciąż prześladuje osobę ...

Więc dzisiaj zobaczmy jak było… ale przynajmniej sługa miasta. Nie będziemy słuchać „naocznych świadków”, którzy przetrwali do naszych czasów, ale zajrzyjmy do książki Kateriny Avdeeva – tej, która „Kompletna książka kucharska doświadczonej rosyjskiej gospodyni lub przewodnik po obniżaniu kosztów w domu farmyѣ ”.

To źródło, któremu można zaufać - w końcu książkę napisała szanowana dama, typowa przedstawicielka rosyjskiej klasy gospodyń domowych, gorliwa i zupełnie taka sama. skrupulatny.

W księdze, która zawiera mnóstwo przepisów, którymi się tylko zachwycam - i jadłem! - jest cała sekcja poświęcona stołowi służebnemu i pytaniu, jak wyżywić tych sług bez większego uszczerbku dla budżetu. Nie znajdziecie tam blancmange, fricassee, delikatnego blancmange-cott sera, wyrabianego na jednej wyłącznej farmie. niedaleko Petersburga, a ciasto na ciasta i bułki stołu mistrza bardzo różni się od tego, co jedli zwykli ludzie.

Biorąc to pod uwagę, warto to zauważyć! - Stół Avdeevy dla służby nadal jest dość pożywny i luksusowy. Życie sługi było ciężkie, służąca była najniżej opłacaną i pozbawioną praw w Europie. Ale to życie wciąż wydawało się lepsze niż życie „wyzwolonego”, ale bezrolnego chłopa, dlatego po 1861 r. sięgnęli do miast w nadziei znalezienia miejsca…

Więc chodźmy!

Z przepisu na kapuśniak i gulasz ziemniaczany można się dowiedzieć - wyróżnia się w domach za pół funta peklowanej wołowiny lub wołowiny na osobę. Najprawdopodobniej dostawa podrobów również była ograniczona do pół funta. Avdeeva uważa to za wystarczającą normę. Wygląda na to, że pół funta to dwieście gramów, całkiem nieźle. Teraz do mnie napiszą – ile osób codziennie zjada dwieście gramów mięsa. Tak, tylko panowie, pamiętacie, że w Rosji jest około dwustu dni postu - kiedy więcej, kiedy mniej, zależy od roku. Właściciele nie byli więc szczególnie spłukani, zwłaszcza że książka zawiera wyraźną informację o peklowanej wołowinie.

Oto przepisy – może zgadzasz się tak jeść? Coś mówi, większość współczesnych odwróci nos od takiego jedzenia.

1228. Kapuśniak.
Przyjmowanie pół funta wołowiny lub peklowanej wołowiny na osobę, która to proporcja jest prawie bardziej akceptowana jako wystarczająca, ale w niektórych domach mięso jest uwalniane i funt na osobę, ugotuj to mięso w zwykły sposób, włóż wystarczającą ilość kiszonej kapusty, posiekaną cebulę i dopraw mąką pszenną; ułożyć również kaszę yachny lub gryczaną. Gdy jest ubijanie, można nimi doprawić kapuśniak i gulasze.
1229. Gulasz ziemniaczany.
Weź pół funta wołowiny lub peklowanej wołowiny na osobę, umyj, włóż do garnka, obierz i ułóż ziemniaki i posiekaj cebulę; wrzuć wszystko do zupy, zagotuj, wrzuć trochę płatków lub dopraw mąką; również ubijanie.

A co sługa powinien jeść w postne, bezmięsne dni? Może dużo mleka? No nie, kluski mleczne są na wakacjach.

1231. Makaron.
W święta z mąki pszennej można zrobić makaron mleczny. Ci, którzy mają własne krowy, taki posiłek jest niedrogi. Możesz też podać tylko kwaśne mleko, zwane w Rosji jogurtem.

Naleśniki też są żytnie, a robione są z ciasta „odrąbanego”. W dni postne najprawdopodobniej nie piecze się ich na smalcu ...

1232. Naleśniki żytnie.
Do pieczenia chleba dodajemy makaron, dodajemy mąkę pszenną, odstawiamy i pieczemy naleśniki na sal на, cokolwiek się stanie.

Lub oto przepis, nawiasem mówiąc, jest również wyraźnie skromny. Kusi napisać – panowie, to danie powinno się znaleźć w doborze „jedzenia dla biednych”, takie kolekcje bardzo lubią publikować w Zen.

1233. Salamata.
Weź mąkę pszenną, zagotuj ją we wrzątku i usmaż z gęsią lub innym ptasim tłuszczem.

A oto wspaniała chuda kapuśniak.

1246. Kapuśniak.
Weź kapustę, zalej ją wodą, zagotuj kilka łączników i włóż migawki. Kiedy służący mają 5 lub 6 funtów, to cztery funty migawek.

Pachniak to oczywiście smaczna ryba (dziś to przecież przysmak, przecież pachniał) i lekka - wyschnięta, ale 400 gram stynki na 4 gotujące się kapuśniak, a kapuśniak na 5 czy 6 osób... Żyliśmy luksusowo, prawda?

Burak to jedzenie luksusowe, a co najważniejsze bardzo satysfakcjonujące

1253. Burak.
Weź buraka ćwikłowego, umyj go dokładnie, aby nie pozostał na nim brud, a następnie zeskrob go, zalej wodą i ugotuj, aby dobrze kontrolował; ale jeśli chcesz, aby buraki miały czerwony kolor, nie zakrywaj garnka, w którym gotowane są buraki, w przeciwnym razie będą miały mdły kolor; następnie wyjmując go z piekarnika, dokładnie umyć, drobno posiekać i zalać wodą, w której gotowały się buraki, odstawić zimne miejsce na trzy lub cztery godziny, a dostaniesz pyszny posiłek, w którym czasami dodaje się kwas chlebowy lub drobno rozdziera ogurcow.

Jak długo wytrwacie, panowie?

Tak, Avdeeva podaje przepisy i „luksusowe” - na przykład służący mieli mieć głowę baranka, a nawet jajecznicę. Jednak biorąc pod uwagę, że baran był drogi - 5-7 rubli zimą i jesienią, 3-7 latem i wiosną, służący nieczęsto dostawał głowę barana. A także posty są warte rozważenia.

To menu daje bardzo jasny obraz tego, jak jedli zwykli ludzie. Więc nie mówcie o chrupnięciu francuskich bułeczek, panowie!

Koktajl majowy „Dmuchawiec Boom”. Nektar z mniszka lekarskiego
Koktajl majowy „Dmuchawiec Boom”. Nektar z mniszka lekarskiego

Popularna mądrość mówi: „Jeśli nie możesz pozbyć się chwastów - zjedz je!” (żart, ale prawda). Mn...

Najłatwiejszy przepis na zapiekankę bez wyrabiania ciasta
Najłatwiejszy przepis na zapiekankę bez wyrabiania ciasta

Zapiekanka z chlebem pitaZapiekanka z chlebem pitaProsta i szybka zapiekanka bez wyrabiania ciast...

Zimna "biała" hiszpańska zupa, której przepisu nie da się "rozszyfrować" ani z pierwszej, ani z ostatniej łyżki, jeśli jej nie znasz
Zimna "biała" hiszpańska zupa, której przepisu nie da się "rozszyfrować" ani z pierwszej, ani z ostatniej łyżki, jeśli jej nie znasz

Lato to czas na zimne zupy. Nawiasem mówiąc, jest ich bardzo dużo i prawie każdy je zna. Okroshka...

Instagram story viewer